Różne oblicza polskiej gastronomii, nowe trendy na rynku żywności i kulinariów, innowacyjne koncepty i coraz bardziej świadomi konsumenci –podczas Food Show odbyło się blisko 20 debat branżowych z udziałem ponad 100 prelegentów. Towarzyszyły im wystawy, prezentacje produktów żywnościowych, degustacje, pokazy gotowania, warsztaty kulinarne, spotkania z mistrzami kuchni i blogerami kulinarnymi. Przez dwa dni otwarte Międzynarodowe Centrum Kongresowe odwiedziło ponad 1500 przedstawicieli branży oraz ponad 5000 amatorów dobrej kuchni.
Pierwsza edycja Food Show – wielkiego święta żywności i kulinariów – odbyła się w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w dniach od 16 do 18 marca br. Food Show zgromadził specjalistów branży HoReCa, producentów żywności, dystrybutorów, dostawców, a także kucharzy, restauratorów, sommelierów i analityków oraz miłośników dobrej kuchni. Nowatorska formuła spotkania profesjonalistów i pasjonatów pozwoliła na szeroką wymianę doświadczeń, stając się okazją do wieloaspektowej dyskusji o wyzwaniach stojących przed branżą spożywczą i gastronomiczną. Dwa dni branżowe Food Show odwiedziło 1500 specjalistów.
Wydarzenie otworzyła debata pt. „Żywność – najlepsza wizytówka promocyjna Polski”.
– Jeśli chodzi o polski eksport, to jesteśmy w miejscu, w którym mieliśmy być – nie da się zdobywać rynku w nieskończoność, poza tym rynek łatwiej jest zdobyć niż utrzymać. Polska jest obecnie w momencie utrzymania rynku. Mamy ponad 80 proc. eksportu na rynek europejski i nic się ostatnio nie zmieniło – zauważył Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności – Polska powinna dbać o wspólny europejski rynek i uczestniczyć w procesie budowania wspólnej marki, która się nazywa europejską żywnością. Co oznacza europejska żywność w krajach trzecich? Otóż ta żywność jest jakościowo bardzo dobra i bezpieczna. My próbujemy to wykorzystywać, ale spójrzmy na to: jak wygląda wsparcie eksportu w Niemczech? To jest wsparcie systemowe, poprzez bardzo dobrą organizację Wydziałów Promocji Handlu i Inwestycji oraz zabezpieczeń transakcji. Do tego jako Polska powinniśmy dążyć – dodał.
– Polscy eksporterzy z sektora rolno-spożywczego muszą szukać już innych przewag dla swoich produktów niż cena. Powinniśmy zdefiniować i konsekwentnie promować wybrane produkty, które będą wizytówką Polski. Konsekwencje, determinacja i pasja w działaniu będą naszymi atutami. To właśnie determinacja i konsekwencja w działaniu spowodowały, że po 25 latach transformacji jesteśmy tu gdzie jesteśmy, a odejście od konkurowania ceną oznacza np. konkurowanie marką i jakością. Są firmy zagraniczne, które działają 150 lat i przez ten czas budują markę, a nasze firmy robią to dopiero od 25 lat. Pomysł, żeby promować polskie produkty jest dobrym pomysłem i wierzę w pasję polskich przedsiębiorców, więc dajmy sobie czas i nie frustrujmy się. Giganci tego świata budowali swoją pozycję przez 100-150 lat – mówił Paweł Stamburski, dyrektor departamentu sektorów strategicznych Banku Zachodniego WBK.
Podczas Food Show wiele miejsca poświęcono rosnącej świadomości konsumentów, m.in. przyglądając się diecie Polaków.
– Goście naszej restauracji przywiązują dużą wagę do zamawianych potraw. Analizują je pod kątem zawartości tłuszczu czy cukru. Liczy się dla nich fakt, żeby potrwa była nie tylko smaczna, ale także zdrowa – mówił Miłosz Kowalski, szef kuchni Hilton Garden Inn Kraków Airport. Eksperci zwracali szczególną uwagę na fakt niezdrowego odżywiania się dzieci i konieczność szerokiej edukacji rodziców w tym zakresie.
Dyskutowano także o produktach naturalnych i ekologicznych, boom na które jest z jednej strony rosnącym trendem, z drugiej – intratnym biznesem.
– To ważny, ciekawy i szybko rozwijający się segment rynku – w 2010 szacowaliśmy wartość tego rynku na 300-350 mln zł, więc mówimy o trzykrotnym wzroście na przestrzeni siedmiu lat. Problemem jest jego rozdrobnienie. Nie jest to rynek jednolity i jednorodny – bo są tu produkty poczynając od marchewki po pieczywo i produkty wysoko przetworzone. Ponadto barierą jest to jak konsumenci postrzegają zdrową żywność, bo bardzo dużo jest różnych pomyłek i błędnych osądów co do tego co jest zdrowe a co nie – zauważyła Agnieszka Górnicka, prezes firmy Inquiry. – Rynek ekologiczny już nie jest dla wariatów, którzy pod lupą sprawdzają każdą drobinkę na talerzu, ale dla wszystkich dbających o zdrowy styl życia, który w tym stechnologizowanym świecie chcą zachować jak najdłużej zdrowie i sprawność – dodała.
W gronie ekspertów zastanawiano się również, w jaki sposób przetwórcy i handlowcy mogą połączyć siły w walce o klienta. – W przypadku marki własnej podstawową sprawą jest zrozumienie mechanizmu łańcucha dostaw. Marka musi pozytywnie wiązać producenta i dystrybutora. Jednak jest problem z jej promocją. Rozwiązać ten problem może tworzenie opowieści o produkcie, która nie opisuje znakomitych cech samego produktu, ale ma się odwoływać do aspektów zdrowotnych, historycznych czy tradycji. Stąd też moda na polskość w firmach wywodzących się z innych krajów. Pomysł opowieści, historii jest niezagospodarowanym obszarem – argumentował Andrzej Faliński, ekspert rynku handlu detalicznego.
Drugi dzień Food Show rozpoczął się debatą plenarną „Polska gastronomia wobec wyzwań ekonomicznych i prawnych”.
– W restauracjach nie szukamy już do końca samego jedzenia, a wrażeń, interakcji, zabawy przy stole. Jeśli lokal serwuje coś, co można kupić w markecie to jest problem. Jeszcze większym problemem jest jednak to, że nie mamy ludzi wykwalifikowanych do pracy w tej branży – stwierdził Mateusz Kręcina, szef kuchni i niezależny doradca kulinarny. – Brexit doprowadzi do tego, że w ciągu dwóch lat wrócą do Polski nasi specjaliści pracujący obecnie w Wielkiej Brytanii. To ludzie, którzy są nauczeni pracy pod presją czasu na dobrym produkcie i w kraju gdzie ludzie naprawdę chodzą do restauracji. Dzięki temu jest szansa, że poziom kompetencji pracowników w Polsce się poprawi. Ludzie, którzy kończą szkoły w Polsce obecnie nic nie potrafią. Nie uczy się ich podstaw przez to, że kadra nauczycielska jest niewykwalifikowana. W Anglii kucharz musi zdawać egzaminy co tydzień – dodał.
Krzysztof Janiszewski, właściciel restauracji Senses, zauważył, że na świecie jest około 3700 gwiazdek Michelin, trzygwiazdkowych 73, w Polsce są tylko dwie, podczas gdy liczba świadomych i dojrzałych konsumentów, którzy jeżdżą po świecie i próbują różnych potraw, stale rośnie.
– Byłem kiedyś we Włoszech obok miejscowości Modena, zarezerwowaliśmy stolik, i na całej sali było dwóch Niemców, poza tym byli sami Polacy. Kelnerzy też byli polskojęzyczni. To mi uświadomiło, że Polacy są już dojrzali i chętni do spędzenia czasu w restauracjach premium. Ludzie chodzą do restauracji premium z rodziną, z przyjaciółmi świętować ważne wydarzenia, np. zaręczyny. Spotykają się też na imprezach biznesowych. Uważam, że restauracje premium można traktować jako połączenie sztuki kulinarnej z przeżyciem – mówił.
Nie brakowało dyskusji o nowych konceptach kulinarnych.
– W przeszłości w ulicznych mobilnych knajpach mogliśmy zjeść jedynie gumowe zapiekanki, dzisiaj oferta jest znacznie szersza, konsumenci chętnie konsumują w tego typu miejscach – mówił podczas debaty zatytułowanej "Gastronomia niejedno ma imię" Jarosław Czechowski, współzałożyciel, dyrektor zarządzający sieci Grill Barów Kiełba w Gębie. – Znacznie łatwiej jest otworzyć food trucka niż restaurację. Nie ukrywam jednak, że taki biznes wymaga od nas pełnego zaangażowania, jest mocno nieprzewidywalny – dodał. Podkreślił jednocześnie, że street food to nie moda, ale długotrwały trend, który będzie nurtem wiodącym w gastronomii w kolejnych latach.
Zwieńczeniem pierwszego dnia Food Show była Gala Kulinarna, podczas której wręczone zostały nagrody „Food Show Star“ dla firm z branży HoReCa. W trakcie gali ogłoszono także wyniki organizowanego przez „Dziennik Zachodni” plebiscytu na Restaurację Roku 2017 woj. śląskiego, którą została GierKrówka.
Drugi dzień dyskusji zakończył Mega Wieczór Kulinarny – wielbiciele dobrego jedzenia, pasjonaci sztuki kulinarnej oraz wszyscy zainteresowani kulinariami spędzili apetyczny wieczór w gronie znanych kucharzy: Jakuba Budnika, szefa kreatywnego MCC Mazurkas Conference Centre & Hotel oraz Mazurkas Catering 360°; Michała Budnika, sous chefa MCC Mazurkas Conference Centre & Hotel oraz Mazurkas Catering 360°; Marcina Czubaka, szefa kuchni Spacerowej 21 oraz Pop Up Bistro; Dominika Duraja, szefa kuchni Restauracji Villa Gardena; Adriana Feliksa, szefa kuchni i właściciela SPOON Adrian Feliks; Miłosza Kowalskiego, szefa kuchni Hilton Garden Inn Kraków Airport; Marcina Majchrzaka, szefa kuchni Restauracji Magnolia w Dworze Kombornia Hotel&SPA****. Kucharze zaprezentowali swoje popisowe dania, imprezę poprowadził natomiast Andrzej Polan, wieloletni szef kuchni w najbardziej prestiżowych hotelach, gwiazda programów telewizyjnych i właściciel warszawskiej restauracji Mała Polana Smaków.
Centrum Przemysłu Mięsnego i Gastronomii Weindich, partner i wystawca Food Show 2017, stworzył w trakcie wydarzenia strefę Food Tech, w której można było zobaczyć rozwiązania technologiczne i sprzęt wykorzystywany na co dzień przez restauracje, kawiarnie, firmy cateringowe, sklepy spożywcze czy miejsca typu food corner.
17 i 18 marca w przestrzeni Międzynarodowego Centrum Kongresowego odbyły się dni otwarte, podczas których mieszkańcy regionu i pasjonaci gotowania mogli spotkać osoby znane z popularnych programów o gotowaniu, wybitnych szefów kuchni, blogerów i krytyków kulinarnych. Na smakoszy czekały targi żywności, najlepsze food tracki z regionu, pokazy live cooking, porady z zakresu fotografii kulinarnej, spotkania z ekspertami, degustacje i konkursy z nagrodami.
W centrum wydarzeń znalazła się strefa live cooking pod marką Centrum Kulinarne, w której znani szefowie pokazali ciekawe techniki gotowania i przygotowali wyjątkowe dania. Odwiedzający Międzynarodowe Centrum Kongresowe mogli spróbować m.in. perliczki z dyniowym purée Sebastiana Humskiego; kushi ze ślimakiem Pawła Łukasika i Grzegorza Targosza – autorów bloga Gotowanie z pasją; paelli, którą Jolanta Kleser z Pracowni Smaku przygotowywała w Master Chefie; podpłomyków po śląsku według pomysłu Andrzeja Polana, zdrowych deserów Karoliny i Macieja Szaciłło z bloga MEDYtuJEMY, czy azjatyckiego pad thai w wykonaniu Tomka Woźniaka, szefa kuchni, podróżnika, autora książek i programów kulinarnych.
Food Show gościł w Międzynarodowym Centrum Kongresowym III edycję festiwalu kulinarnego FOOD FEST!Katowice. Podobnie, jak w latach ubiegłych, cieszący się dużą popularnością festiwal slow i street food’u zgromadził najlepsze restauracje, bistra, food trucki, a także producentów i dystrybutorów regionalnych produktów z Polski i z całego świata.
Przez trzy dni Międzynarodowe Centrum Kongresowe odwiedziło ponad 1500 przedstawicieli branży oraz ponad 5000 pasjonatów dobrej kuchni. Organizatorzy deklarują, że druga edycja Food Show odbędzie się za rok.
Krótkie filmy podsumowujące wydarzenie można zobaczyć pod następującymi linkami:
1 dzień branżowy Food Show
https://www.facebook.com/FoodShowPL/videos/1098256483619506/
Mega Wieczór Kulinarny
https://www.facebook.com/FoodShowPL/videos/1100475323397622/
Dni otwarte Food Show
https://www.facebook.com/FoodShowPL/videos/1099078670203954/
Galeria zdjęć
